Moc, która iskrzy! Uczniowie klasy 8 zgłębiają tajniki elektryczności

Czy można zobaczyć prąd? Czy da się go poczuć na własnej skórze? Odpowiedź na te i wiele innych pytań poznaliśmy dziś na niezwykłej lekcji fizyki. Uczniowie klasy 8 zamienili salę lekcyjną w prawdziwe laboratorium, by na własne oczy przekonać się, czym jest i jak działa maszyna elektrostatyczna!

Zwykle o prawach fizyki czytamy w podręcznikach. Dziś było inaczej! Zamiast suchych definicji, nasi ósmoklasiści mieli okazję samodzielnie wytwarzać ładunki elektrostatyczne za pomocą specjalnego urządzenia. Maszyna, dzięki zjawisku indukcji elektrostatycznej, jest w stanie zgromadzić ogromny ładunek elektryczny na metalowej kuli.

Co się stanie z nadmiarem ładunku?

Prawdziwa magia (a w zasadzie nauka!) rozpoczęła się, gdy ładunek na maszynie stał się na tyle duży, że powietrze przestało być dla niego izolatorem. Uczniowie z zapartym tchem obserwowali, co dzieje się z jego nadmiarem. Widzieli spektakularne, głośne iskry, przeskakujące między kulkami maszyny. To właśnie moment, gdy nadmiarowy ładunek szuka ujścia i „przeskakuje” przez powietrze, które na ułamek sekundy zamienia się w przewodnik. Słyszeli charakterystyczny trzask, towarzyszący każdej iskrze. Przekonali się, jak zgromadzona energia może wprawić w ruch drobne przedmioty lub… postawić włosy do góry!

To fascynujące zjawisko to nic innego jak wyładowanie, które jest naturalnym procesem wyrównywania potencjałów elektrycznych.

To była lekcja, która na długo zostanie w naszej pamięci. Doskonale pokazała, że fizyka to nie wzory i równania zapisane w zeszycie, ale żywiołowa i fascynująca dziedzina, która rządzi światem wokół nas. Kto wie, może to właśnie dzisiejsza iskra zapali w którymś z naszych uczniów pasję do nauki na całe życie?