83-000 Pruszcz Gdański
ul. Dobrowolskiego 11
Dzisiejsza lekcja matematyki w szóstej klasie była wyjątkowa. Nie prowadziła jej nauczycielka, lecz sami uczniowie – Justyna, Suzanne i Franek. W sali panowała lekka ekscytacja, bo każdy chciał zobaczyć, jak po radzą sobie ich koledzy w roli nauczycieli. Pierwszy wystąpił Franek, który zaprezentował sposób dodawania ułamków dziesiętnych. Na tablicy zapisał przykład i z uśmiechem podkreślił, że najważniejsze jest równe ustawienie przecinków w kolumnach. Franek zaprosił do tablicy Olka. Potem pałeczkę przejęła Justyna. Jej zadaniem było wyjaśnienie odejmowania ułamków dziesiętnych, pokazała, jak uzupełnić brakujące miejsca zerami. Justyna do tablicy zaprosiła Zosię, która dzielnie zmierzyła się z pisemnym odejmowaniem. Na zakończenie na środek wyszła Suzanne, która miała najtrudniejsze zadanie – mnożenie ułamków dziesiętnych. Najpierw pomnożyła liczby „jakby były naturalne”, a dopiero później wytłumaczyła, jak policzyć miejsca po przecinku. Suzanne do tablicy zaprosiła Hanię, która bez problemu zrobiła przykład na tablicy. Dzisiejsza lekcja w rękach uczniów była udana. Suzanne mnożyła z taką pewnością, że aż pani Agnieszka bała się, czy nie zacznie liczyć odsetek od kredytów. Franek ustawił przecinki tak równo, że nadaje się do prowadzenia defilady. A Justyna? Ona odejmowała z takim spokojem, jakby dzieliła się czekoladą na przerwie. Chyba pani Agnieszka naprawdę może spokojnie iść na kawę– matematyka u nich jest bezpieczna. Nowi nauczyciele zdali rewelacyjnie egzamin z działań pisemnych.
"Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą."
(Psalm 127,1)
83-000 Pruszcz Gdański
ul. Dobrowolskiego 11