4 Niedziela Adwentu- Czas Oczekiwania

Czwarta niedziela Adwentu to czas, kiedy nasze serca wypełniają się szczególną radością i oczekiwaniem. To już ostatni tydzień przed Bożym Narodzeniem, a my coraz mocniej odczuwamy bliskość narodzin Jezusa. W liturgii  wybrzmiewają słowa, które przypominają nam o obietnicach Bożych i o tym, jak Bóg wkracza w ludzką historię, aby nas zbawić.

W tym tygodniu skupiamy się na Maryi, Matce Bożej, która swoim "tak" dla Boga otworzyła drzwi dla przyjścia Mesjasza. Ewangelia często przedstawia scenę Zwiastowania, kiedy to Archanioł Gabriel oznajmia Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego. Maryja, mimo początkowego zdziwienia, wyraża swoją gotowość, mówiąc: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego" (Łk 1,38). Jej postawa jest dla nas wzorem pokory, posłuszeństwa i zaufania Bogu.

Adwent to czas, kiedy Kościół zachęca nas do refleksji nad naszym życiem i do przygotowania serc na przyjęcie Jezusa. To czas rachunku sumienia, modlitwy i postu. Powinniśmy zastanowić się, co możemy zrobić, aby nasze serca były czyste i otwarte na miłość Bożą. Czas adwentowy to także okazja do dzielenia się radością z innymi, do pomagania potrzebującym i do budowania pokoju w naszych rodzinach i społecznościach.

W czwartą niedzielę Adwentu zapalamy czwartą świecę na wieńcu adwentowym, symbolizującą światło nadziei i bliskość Bożego Narodzenia. To światło przypomina nam o Jezusie, który jest światłem świata i który przychodzi, aby rozproszyć ciemności grzechu i śmierci.

Pamiętajmy, że Adwent to nie tylko oczekiwanie na Boże Narodzenie, ale także czas przygotowania na powtórne przyjście Chrystusa. Powinniśmy być czujni i gotowi na spotkanie z Nim, żyjąc wiarą, nadzieją i miłością. Niech ten ostatni tydzień Adwentu będzie dla nas czasem głębokiej refleksji, modlitwy i radości z bliskości narodzin Jezusa.